Przepadło mi ostatnio 5 wyjazdów, a 1 który się udał był pod znakiem stresu i pracy... Więc ciężko powiedzieć, czy się udał... Chyba musiały mi moje "wymarzone" wycieczki poprzepadać, żebym zrozumiała, że jeśli nie uspokoję się w głowie i sercu, nie odpocznę wewnątrz to nigdzie przed tym nie ucieknę i to zupełnie nic nie da...
Musiało mnie zacząć boleć kolano, żebym przypomniała sobie, że ostatni raz jeździłam na rowerku przed kontuzją kostki w maju...
Musiałam za